Wednesday, 16 December 2009

#52 - Koniec końców..

No ta już na pewno będzie ostatnia. Na pewno :P
Endiowy ćwiek i nowy dziurkacz brzegowy z allegro, nie jest to Martha Stewart, ale też mi się podoba :) No i kosztował 19 zł. Miłego wieczoru!

4 comments:

  1. Dziurkacz wcale nie brzydszy niż MS ;)
    Ślicznie się skomponował z całością! Urocza kartka :)

    ReplyDelete
  2. Te myszki na Twoich karteczkach są przeurocze :) Ja też się zastanawiałam nad kupnem takiego dziurkacza,teraz mogę zapytać Cie o opinię :)

    ReplyDelete
  3. Basiu polecam! Naprawę fajny jest ten dziurkacz. Za tą cenę to się opłaca.

    ReplyDelete
  4. A ja już drugi raz próbuję napisać ten komentarz...
    Wcześniej pisałam o tym, że nie mogę oderwać oczu od tych cudeniek, co spod Twoich rąk wychodzą... To arcydzieła takie ;)
    I że się na stałą czytaczo- oglądaczkę piszę!

    Pozdrawiam...
    (Mam nadzieję, że teraz już komentarz zostanie).

    ReplyDelete