Mam duże zaległości, a to tylko dlatego, że przez ostatni tydzień się pakowaliśmy i wyprowadzaliśmy z poprzedniego domu... na razie do nowego mieszkania moich teściów... a docelowo do naszego :) Nie wiem jak będę sobie radziła ze scrapowaniem przez najbliższe dwa miesiące, szczególnie, że mam trochę zamówień i wymian (Tores, przeeeepraszam!), ale postaram się jak najlepiej z tym uporać.
Pozdrawiam, ze śnieżnego (w tej chwili mocno pada) Poznania :)
No comments:
Post a Comment