Ostatnio uzależniłam się od tej piosenki: Coldplay - Christmas Lights:
Słucham jej ciągle... nawet w czasie ubierania choinki, która prezentuje się w tym roku tak:
Jest ciut krzywa, ale bardzo nam się podoba :) A od M. dostałam podsycacza mojej obsesji... sztuk 6 :)
No i ozdobiłam pierniczki:
Miłego dnia :)
Piękna choina, ale pierniczki.... FANTASTCZNE haha!! :-D
ReplyDeleteChoinka jest cudna, bombki-sowy rewelacyjne, a pierniczki mnie rozbroiły ;)
ReplyDeleteobserwuje ;)
ReplyDeleteswietny blog ;)
w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)