No nie mogłam się oprzeć nowemu wyzwaniu fotograficznemu u Ulki. Nie mogłam.. i oto jest zdjęcie numer 1 - trzy rzeczy :)
Herbata, ciacha i kasztany. Kwintesencja jesieni :)
Świetne to zdjęcie! Faktycznie, jesień kojarzy mi się zupełnie podobnie. Ale do takiej herbatki to idealnie pasują własnoręcznie upieczone ciacha, jeszcze ciepłe, dopiero co wyjęte z piekarnika... Mmm rozmarzyłam się :)
herbatki to bym sie napiła :)
ReplyDeletepiękne zdjęcie, super kwintesencja...bo bardzo bardzo prawdziwa :)
ReplyDeleteŚwietne to zdjęcie! Faktycznie, jesień kojarzy mi się zupełnie podobnie. Ale do takiej herbatki to idealnie pasują własnoręcznie upieczone ciacha, jeszcze ciepłe, dopiero co wyjęte z piekarnika... Mmm rozmarzyłam się :)
ReplyDeleteOj, smakowicie i jesiennie!
ReplyDeletePiękny kolor ma Twoja herbata ;)
ReplyDeleteZa jednym zamachem zrobiłaś dwa dni na jednym zdjęciu ;)
ReplyDeletePiękne zdjęcie!
ReplyDeletecudowne :)
ReplyDelete